Dziś pojechałem do kolegi
Niedziela, 17 lutego 2008
· Komentarze(0)
Dziś pojechałem do kolegi na ursynów. miałem jechać do maćka na siatke, ale nie wiedziałęm dokładnie gdzie to jest, więc odpóściłem :/ Jechało się tragicznie, bo wiatr straszny był chciałem pojechać na drugą strone wisły, ale jak wjechałem na gdański to prawie mnie zwiało, więc stwierdziłem, ze wracam do domu...kawałem wzdłóż wisłostrady na zoliborz, bielany o domek V-MAX 43km/h średnia tragiczna, ale szybciej nie mogłem :(:(:(
fotki zrobilem pod domem bo mi sie nie chcialo zatrzymywac (na lewartowskiego stal nowy eclipse ciekawe kto sie tym cackiem wozi)



fotki zrobilem pod domem bo mi sie nie chcialo zatrzymywac (na lewartowskiego stal nowy eclipse ciekawe kto sie tym cackiem wozi)


